sobota, 27 października 2012

Kolega walił konia na lekcji

Cześć:* Myślałam, że moje ocenki będę gorsze, ale na całe szczęście nie narzekam:) Miałam przed świętami spr. z chemi. I Pani oceny podała w czwartek. Ja dostałam 4+ ale oczywiście ze ściągom:D Ale to dobrze, że miałam tą ściąge, bo ona mi podniosła ocenę o 1stopień. Z 2 zrobiła mi się 3:D I baba powiedziałą, że na koniec roku mogę mieć nawet 4. Ten tydzień był fajny. Poprawiały mi się oceny na lepsze. W pon. miałam spr. z historri pouczyłam się troszku i dostałam 4. Pan powiedział, że jako nieliczna osoba napisałam ten spr. na dobrą ocenę. I dzięki tej 4 mam z histy 3:D A miałam 2. Więc opłaca się uczyć:D:D A prawie cała klasa miała te 1,2 nieliczne osoby 3:/ Chyba nikt więcej nie dostał 4, ale już nie pamiętam. Z polaka mam spokojnie 4, a na następny semestr postaram się o 5. tylko będę musiałą czytać wszystkie lektury:/ Czyli mamy "Romeo i Julia" i "Dziady cz. 2" nie wiem czy je przeczytam:/ Poczekamy, zobaczymy... Moja kolerzanka Angela jest zagrorzona z informatyki!!! Boże.....nie wyobrarzam sobie jak ja bym mogła byś zagrorzona z infy:/
Wczoraj na technice, baba wystawiała oceny. Ja mam 4:) Uczyła nas pisać temat techniczym pisamem. I mówi:
" teraz narysujcie liniuszek". Krzysiek zaczoł gadać:
"liniuszek", "liniuszek". Ja z Pawłem bk z tego, bo jak on to gadała to tak zmieniał głos hehe bk była. Baba zaczeła gadać, że niepowinna mi tej 4 wstawiać za moje zachowanie itp. Ja w nią mam wbite!

Aha tesh Kołtek zaczoł walić konia na lekcji i oglądał nagie kobiety na komórce! Boże....a ja jeszcze z nim siedziałam w ławce;/ Spytał się baby czy może iść do łazienki, a na powiedziała, że nie. Potem podeszła do nas i powiedziałam, żeby go puściła, bo on musi siusiu:D I się zgodziła. A on jak walił konia to się spuścił. Jaka była beka na tej lekcji, że już nie mogłam, z klasą. Dobra już nie będę wnikała w szegółyły co się tam działo:D Ale Krzysiek wie najlepiej:D Jak o czymś zapomniałam to Krzysiek napisz mi w komencie:D:D Wiem, że czytasz mojego bloga:)
Od pewnego czasu mnie i Madzi podoba się Andrzej brat Kołtuna! Jaką my bekę mamy w szkole, chodzimy za nim, tak dla beki oczywiście, za nim chodzimy, stoimy przy stołówce jak on idzie na obiad:D I wogle takie rzeczy robimy, że lepije nie mówić:D:D Hehe. Paweł od kogoś usłyszał, że chodzę z Krzyśkiem! Chyba przez 3dni takie ploty chodziły! Ale Kołtun się mnie spytał czy to prawda, i powiedziałam, że nie! Na początku mi nie wierzył, ale już jest wszystko dobrze! Wczoraj na religi ja z Madzią jush ciągle o Andrzeju gadałyśmy! Aż a końcu ksiądz nas poprosił, żebyśmy poszły do sprzątaczek po miotłe i szufelkę. A my z chęciom, bo tam był Andrzej:D Czekał na Pawła:) Chwiluśkę z nim pogadaliśmy, i musiałyuśmy się wracać do klasy:(:( Parę razy wychodziłyśmy z klasy, żeby z nim pogadać:D Jak wracałyśmy do domq to ciągle patrzałyśmy w jego stronę:) Już popołudniu poszłam na harcerstwo. Pobyłam tam chwilkę, bo potem z Kasią poszłam się przejść na jordanek. Tak chodziłyśmy sobie i trochę dalej były one; jaką miałam podjarę! Ale w drodze spowrotnej jush ich nie spotkałam:( Mam jedną nadzieję! Że się z Andrzeju nie zakocham! Ale nyła Wiola pogadsałam z nią przez chwilkę, i poszłam do domq. Potem już nie działo się nic ciekawego. Ale jeszcze wszystko się może zdarzyć......

1 komentarz: